Ci ludzie zgłosili się jako ochotnicy do patrolowania granicy Bułgarii z Turcją, aby łapać uchodźców próbujących przekroczyć nielegalnie granicę.
Niektórzy urzędnicy stwierdzili, że ich działania są nielegalne. Od premiera Bułgarii otrzymali jednak pochwałę.
Brak komentarzy