„Bułgarzy potrzebują takich ludzi jak ja. Bułgarów, którzy są chętni bronić swojej ojczyzny” - mówi Dinko Valev, „łowca imigrantów”.
Organizuje on patrole na bułgarsko – tureckiej granicy i „walczy” z nielegalnymi migrantami.
Największą sławę zyskał, gdy bułgarska telewizja zdecydowała się wyemitować program na jego temat. Pokazano w nim jak w nocy na quadzie gonił migrantów. Zatrzymał wtedy 12 mężczyzn, 3 kobiety i dziecko.
Według Bułgara władze jego kraju nie chronią go należycie. Dlatego jego działania są takie ważne. A są one popierane niemal przez wszystkich jego rodaków, w jego mniemaniu oczywiście. Valev uważa, że migranci to „terroryści, dżihadyści i talibowie”.
Dinko Valev wzywa innych do przyłączenia się do jego działań, jego patroli na granicy z Turcją. Podczas jednej z jego akcji towarzyszyło mu 50 ochotników. Jednak głośne mówienie o ich planowaniu nie przyniosło oczekiwanych skutków, gdyż jednej z nich próbowali zapobiec policjanci. Dlatego oświadczył, ze o następnych działaniach nie będzie informować.
Źródło: kresy.pl
Brak komentarzy