Młoda Japonka wybrała się do Paryża, chcąc udokumentować swoje przeżycia. Jej intencją było pokazanie romantycznej atmosfery tego miasta. Zamiast tego zastała "afrykańskie getto wymieszane z wpływami arabskimi i azjatyckimi". Dziewczyna była zaskoczona, że ledwo spotkała kilku rodowitych Francuzów.
- W ostatnim tygodniu, zaplanowałam wycieczkę do Montmartre, ale to nie było tak jak zaplanowałam. Doznałam szoku. Wszystko co wiedziałam o Paryżu było zwykłym stereotypem. Szybko zorientowałam się, że Paryż to multikulturalne miasto, które zamieszkują różne społeczności - mówi Japonka.
- To nie jest dokładnie to, czego oczekiwałam, myślałam, że to ja będę tutaj "egzotyczna", ale się myliłam - dodaje.
Brak komentarzy