Według jednego z dziennikarzy niemieckiego pisma "Frankfurter Allgemeine Zeitung", aby zrozumieć obecną politykę Jarosława Kaczyńskiego należy cofnąć się do 10 kwietnia 2010 roku. To właśnie Katastrofie Smoleńskiej podporządkowuje on wszystko i to ona jest kluczem do zrozumienia polityki jego partii.
Dziennikarz sądzi, że PiS dąży do zdobycia konkretnych celów:
- dokończyć transformację ustrojową z 1989 roku,
- odzyskać niezależność od Unii Europejskiej,
- wyjaśnić wydarzenia z 10 kwietnia 2010 roku.
Oczywiście ostatni temat jest dla Prezesa Kaczyńskiego najważniejszy.
Właśnie z tego względu niemiecki dziennik wyśmiewa się z polityka. Uważają, że prezes PiS otrzymuje energię od zmarłych i to ona daje mu siłę, by wszystko podporządkowywać katastrofie Smoleńskiej i robić w Polsce to, na co ma ochotę.
Brat dla Jarosława Kaczyńskiego był najważniejszy. Dlatego nie może pogodzić się z jego śmiercią. Uważa, że zabójstwa dokonuje się tylko na wybitnych i wielkich osobach. I tak też było w tym przypadku. Tak bardzo kochał on Polskę, że musiał zostać zamordowany – w oczach niemieckiego dziennikarza właśnie tak myśli prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Dziennikarz sądzi, że PiS dąży do zdobycia konkretnych celów:
- dokończyć transformację ustrojową z 1989 roku,
- odzyskać niezależność od Unii Europejskiej,
- wyjaśnić wydarzenia z 10 kwietnia 2010 roku.
Oczywiście ostatni temat jest dla Prezesa Kaczyńskiego najważniejszy.
Właśnie z tego względu niemiecki dziennik wyśmiewa się z polityka. Uważają, że prezes PiS otrzymuje energię od zmarłych i to ona daje mu siłę, by wszystko podporządkowywać katastrofie Smoleńskiej i robić w Polsce to, na co ma ochotę.
Brat dla Jarosława Kaczyńskiego był najważniejszy. Dlatego nie może pogodzić się z jego śmiercią. Uważa, że zabójstwa dokonuje się tylko na wybitnych i wielkich osobach. I tak też było w tym przypadku. Tak bardzo kochał on Polskę, że musiał zostać zamordowany – w oczach niemieckiego dziennikarza właśnie tak myśli prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Brak komentarzy