„Mamy podpisane
kontrakty na dokończenie bieżącej serii czyli mniej więcej do połowy maja. Co
będzie dalej, tego nikt nie wie” – mówił Tomasz Stockinger, serialowy doktor Lubicz.

Z zamiarem zakończenia emisji „Klanu” noszono się już od dawna.
4 lata temu było już bardzo blisko, wtedy to Biuro Reklamy i Handlu Telewizji
Publicznej oznajmiło, że planują zastąpić ta telenowele inną. Protest widzów
odroczył jednak tą decyzje.
Teraz, kiedy w siedzibie telewizji pojawili się nowi szefowie,
wśród nich Jacek Kurski, relacje z ekipa „Klanu” bardzo się ochłodziły. Czy to
spowoduje zakończenie najdłużej emitowanego serialu III RP?
Budżet serialu już został obcięty. Do tego jeszcze nikt z ekipy
nie został zaproszony do nagrywania nowej ramówki. Wśród ekipy „Klanu”
zapanował niepokój.
„Zazwyczaj było tak, że ci
najbardziej rozpoznawalni aktorzy prezentowali serial przed rozpoczęciem nowej
serii. Tym razem zupełnie nas pominięto . Nic nie trwa wiecznie. Ja sobie
bez tej roli poradzę. Mam z czego żyć. Ale żal mi przyjaźni, które się tu zawiązały
- tłumaczył Jacek Borkowski.
Natomiast serialowa
Gabriela, Laura Łącz, twierdzi, że to zbyt radykalny krok, na który telewizja
się nie zdecyduje – „Podejmując taką decyzję, strzeliłaby
sobie w kolano - mówi aktorka. To jest serial, który wciąż oglądają 3 miliony
Polaków.”
Co będzie z „Klanem”? Czy to już koniec emisji serialu?
Brak komentarzy