„Nie może
być tak, żeby ci ludzie byli cały czas lojalni wobec PRL. Powinniśmy ustawowo zwolnić ich z tamtej
przysięgi i nakazać mówienie prawdy. Jeśli nie chcą mówić, trzeba
odebrać im emerytury, a jeśli skłamią powinni pójść do więzienia. Wtedy byśmy
mieli prawdziwą lustrację” – mówił na antenie Telewizji Republika.
Według Morawieckiego nie jest jeszcze za późno żeby społeczeństwo
poznało prawdę. Teczka Lecha Wałęsy ujawniła pewne fakty i teraz powinno się
przeprowadzić wnikliwą lustrację. Zamierza nawet, przy pomocy prawników,
walczyć o zmianę w polskim prawie, uwzględniającą właśnie przeprowadzenie
lustracji.
„Mogliśmy przeprowadzić lustrację na podstawie świadectwa.
Spis Tajnych Współpracowników i ich dokumentacja w dużej mierze zostały zniszczone
przez SB, ale spis pracowników SB jest jasny”.
Dlatego
właśnie tak radykalnie nalega na ich
sprawdzenie i zeznania.
„Obawiałem się, że te teczki są w Moskwie albo w USA, a okazuje się, że to nasz polski
generał przechowywał sobie tę teczkę nie wiadomo z jakim zamiarem i co na tej
podstawie wymuszał na prezydencie Wałęsie”.
Zdaniem Kornela Morawieckiego były prezydent Lech Wałęsa powinien przyznać
się do wszystkiego i przestać w końcu kręcić. Takie zachowanie negatywnie
rzutuje i na Wałęsę i na całą Solidarność.
Brak komentarzy